Sołtys, ratownik, radny – rozmowa z wiceprzewodniczącym Rady Miejskiej w Brzesku, Adrianem Zaleśnym
Gdy po raz pierwszy mieszkańcy wybrali Cię na sołtysa byłeś jeszcze bardzo młody, najmłodszy sołtys w Polsce jak na to zareagowałeś?
Miałem wtedy zaledwie 20 lat, a w staraniach o stanowisko miałem trzech kontrkandydatów, nie spodziewałem się wyboru, ale bardzo ucieszyłem się, że mieszkańcy powierzyli mi tę funkcję. Jestem tym bardziej zadowolony, że mieszkańcy w ubiegłym roku po raz drugi obdarzyli mnie zaufaniem w wyborach, za co jeszcze raz dziękuję. Czuję się bardzo zobowiązany i staram się pracować najlepiej jak umiem.
Jakie inwestycje zostały zrealizowane w Twojej miejscowości?
Najbardziej cieszy fakt, że po wielu latach prac dokończona została budowa wodociągu, to było zadanie priorytetowe, bo na brak wody mieszkańcy skarżyli się od wielu lat, po wykonaniu przyłączy skala problemu znacząco się zmniejszyła, choć w dalszym ciągu brakuje kilku niewielkich fragmentów sieci. Powstało też wiele odcinków nowych dróg, rozbudowaliśmy oświetlenie uliczne, zbudowany został nowy plac zabaw. To, co zajmuje mnie od pewnego czasu, to prace GDDKiA nad przebiegiem „sądeczanki”, sprawa jest bardzo trudna, a wariantów drogi jest kilka. Mieszkańcy się niepokoją, ale mają ku temu uzasadnione powody, niektóre proponowane korytarze nowej trasy mogą wiązać się z wyburzaniem ich domów, a przez to utratę dorobku całego życia. Wraz z samorządem gminy, będziemy prezentować takie stanowisko, jakie będzie akceptowane przez mieszkańców Poręby Spytkowskiej, Okocimia i Jasienia. Nie chcemy, by komukolwiek z tego powodu stała się krzywda.
Jakie działania zaplanowałeś na kolejne lata?
Planów mam mnóstwo, ale ich realizacja wiąże się z finansami, wierzę jednak, że jeśli nie w najbliższej przyszłości, to w perspektywie trwającej kadencji rady przynajmniej część z nich uda się zrealizować. Mowa o budowie i remontach dróg gminnych, budowie chodników i wielu innych zadaniach, o które wnioskują mieszkańcy. Podzielam opinię większości mieszkańców Poręby Spytkowskiej o tym, że w miejscowości powinna powstać sala sportowa, którą można byłoby wybudować przy szkole podstawowej. Zdaję sobie sprawę, że to proces czasochłonny, obejmujący perspektywę kilku lat i wymagający olbrzymich nakładów finansowych. Mam jednak nadzieję, że już niedługo uda się przystąpić przynajmniej do opracowania dokumentacji.
Już po raz drugi organizujesz Małopolskie Dni Ratownictwa, będzie równie atrakcyjnie jak w ubiegłym roku?
Plan imprezy jest bardzo bogaty, do udziału w niej zaprosiliśmy wielu uczestników z całej Małopolski, a jej tematyka dotyczyć będzie szeroko rozumianego bezpieczeństwa. Każda z zaproszonych do udziału formacji prezentować będzie sprzęt i stan wyszkolenia. Przygotowaliśmy także wiele niespodzianek, które na pewno będą atrakcyjne dla uczestników wydarzenia, zarówno dla dzieci, jak i dorosłych. Już dzisiaj serdecznie zapraszam, II Małopolskie Dni Ratownictwa odbędą się 31 sierpnia, na boisku przy szkole, starujemy o godzinie 14.00.
Dziękuję za rozmowę.
Pobierz jako PDF